niedziela, 28 maja 2017

NADRABIAM OGRODOWE ZALEGŁOŚCI

Sporo słońca na początku maja sprawiło ,że nasz ogród zmieniał się bardzo szybko, jedne kwiaty przekwitały,a następne zaczynały kwitnąć.Nie tak dawno jeszcze  raczyłam się pięknem piwonii,ale niestety kilkudniowe deszcze jakie nam towarzyszą, sprawiły,że ich żywot dobiegł końca. Teraz jedynie mogę oglądać je na zdjęciach.Wiem ,że ostatnio sporo u mnie postów "ogrodniczych", ale na wiosnę spędzanie w nim czasu, wszystkie prace z nim związane sprawiają mi tyle przyjemności, są częścią mojego życia .Pozostały wolny czas(niewiele go zostaje) spędzam oczywiście szyjąc. Powstały między innymi pokrowce na poduchy huśtawki  wraz z daszkiem do niej.Pierwszy raz  zmuszona byłam wszyć  zamek. Mając w głowie tyle wypowiedzi o trudności tej czynności, byłam nastawiona na coś niezwykle koszmarnego, ale nie było tak źle.Jestem zadowolona.Zapraszam do oglądania.


 Piwonia "Sorbet"


 Piwonia"Sarah Bernhardt"




 Piwonia "Primavere" i "Sarah Bernhardt"




 Piwonia "Shirley Temple"







wtorek, 23 maja 2017

DZIAŁAM W OGRODZIE

Systematyczność to ostatnio zdecydowanie  nie moja mocna strona , co możecie zobaczyć po wpisach na blogu.Działam za to w ogrodzie, to tam teraz spędzam sporo czasu.Aktualnie walczę z plagą mszycy. Dziś będzie więc ogrodniczo...

















poniedziałek, 1 maja 2017

WIOSENNE KRÓLICZKI

To niebywałe jak szybko płynie czas.Jeszcze nie tak dawno była Wielkanoc, a już jest 1 maja.Ostatnio nie miałam zbyt wiele czasu na bloga, przez co  niewiele się tu działo. Mam więc co nieco do nadrobienia.Dzisiaj będą króliczki, które choć większości mogą kojarzyć się z minionymi  świętami,to mogą być też całoroczną ozdobą, czy maskotką.